Złe dobrego początki. Polskie siatkarki pokonały Ukrainę i awansowały do ćwierćfinału ME!

Złe dobrego początki. Polskie siatkarki pokonały Ukrainę i awansowały do ćwierćfinału ME!

Ćwierćfinał – to był cel minimum polskich siatkarek podczas tegorocznych mistrzostwach Europy. I właśnie udało im się go osiągnąć. Bo zespół Jacka Nawrockiego pokonał w czterech setach Ukrainę. Nie był to jednak mecz łatwy, wręcz przeciwnie. Do pewnego momentu nic nie działało tak, jak powinno. Na szczęście Polkom w porę udało się odmienić obraz gry. Po przegraniu pierwszej partii, wygrały trzy kolejne, ostatnią już w dominującym stylu. Do pokonania ćwierćfinałowego rywala, czyli Turczynek, będzie jednak potrzebna zdecydowanie lepsza gra.

Nie ukrywajmy – polskie siatkarki nie stanowią na tyle mocnego zespołu, żeby często mówiło się o nich jako o “zdecydowanych faworytkach”. Szczególnie w fazie pucharowej ważnej imprezy. Ale akurat w starciu z Ukrainkami takim mianem mogły się pochwalić. Nasze wschodnie sąsiadki w siatkówkę grać bowiem potrafią, ale jednak nie należą do światowej czy europejskiej czołówki. W przeciwieństwie do Turcji, która czekała już spokojnie na swojego rywala w ćwierćfinale. Mogła być nim Polska, no ale właśnie – najpierw trzeba było wygrać mecz 1/8 mistrzostw Europy.

A to okazało się znacznie trudniejsze, niż zakładaliśmy.

Z piekła do nieba

Bo to Ukrainki lepiej rozpoczęły mecz. Nie było po nich widać tremy, grały kreatywniejszą siatkówkę. Po polskiej stronie sytuacja była odwrotna. Nasze siatkarki miały problemy ze skończeniem najprostszych piłek, skuteczności brakowało nawet liderce Magdalenie Stysiak. Z tego powodu, kiedy rywalki prowadziły 18:16, trener Nawrocki zdecydował się wprowadzić na parkiet Malwinę Smarzek-Godek. To jednak niewiele pomogło. Wręcz przeciwnie – Ukrainki dalej brylowały, a Polki dręczyły te same demony. Ostatecznie przegrały pierwszą partię 21:25.

Liczyliśmy na zmianę obrazu gry. Ale przez długi czas jej nie było. Zespół Ukrainy szybko objął trzypunktowe prowadzenie w drugim secie, wygrywał już 10:7. Trener polskiej reprezentacji szukał tymczasem czegoś, co wprowadzi trochę świeżości w poczynania Polek. I znalazł – bo świetną zmianę dała 17-letnia Martyna Czyrniarska. Szybko zdobyła pierwsze punkty, a za nią poszły inne reprezentantki. Choć Ukrainki wciąż dawały radę, tak nasze siatkarki momentami faktycznie prezentowały się tak, jak na faworytki przystało. Zdołały wygrać drugiego seta, a potem, również po zaciętej walce, trzeciego (25:21, 25:22).

Co należało w tym czasie wynotować? W ataku nie brylowała – tak jak w fazie grupowej – Magdalena Stysiak. Trener Nawrocki próbował trzymać naszą siatkarkę w pierwszej szóstce z Smarzek-Godek, co w tym turnieju nie jest oczywistością. Najrówniejszą formę pokazywała za to Zuzanna Górecka, która wyszła w podstawowym składzie i, w przeciwieństwie do Martyny Łukasik, już w nim pozostała.

W każdym razie – ostatnia partia była już kompletną dominacją Polek. Nagle w naszych szeregach wszystko zaczęło funkcjonować tak, jak należy. Pojawił się blok, pojawiła się skuteczna, trudna do odbioru zagrywka (w tym elemencie błyszczała przede wszystkim Górecka). Ukrainki co prawda przez jakiś czas “trzymały wynik”, ale nagle zaczęły przegrywać wymianę za wymianą. I przewaga ekipy Nawrockiego wynosiła już nawet osiem punktów (18:10). W tej sytuacji trudno było wypuścić zwycięstwo z rąk. I polskie siatkarki faktycznie tego nie zrobiły.

Teraz Turcja!

Polki wygrały ostatnią partię, wygrały cały mecz. Co cieszy – udało im się zapomnieć o nieudanym początku meczu, pokazać, że potrafią walczyć. Są już zatem w ćwierćfinale mistrzostw Europy. O awans do najlepszej czwórki turnieju będzie jednak piekielnie ciężko – bo nasz kolejny rywal, czyli Turcja, to, jak wcześniej wspomnieliśmy, kapitalna drużyna. Prawdopodobnie na ten moment poza zasięgiem młodej, polskiej reprezentacji. Ale kto wie? Jeśli biało-czerwone zagrają w ćwierćfinałowym starciu bez kompleksów i pokażą swoją najlepszą siatkówkę – wszystko stanie się możliwe.

Polska – Ukraina 3:1 (21:25, 25:21, 25:22, 25:17)

Fot. Newspix.pl


Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze

Aktualności

Kalendarz imprez