Ważenie różnych sportów

Ważenie różnych sportów

Kiedy kurz po Balu Mistrzów Sportu opada, jeszcze na gorąco, ale już z ochłodzoną głową próbujemy ocenić wyniki Plebiscytu Przeglądu Sportowego. To jedna z najwspanialszych imprez środowiska sportowego, jednocząca zawodników ze skrajnie różnych dyscyplin, udowadniająca, że na tym najwyższym pułapie wykwalifikowania różnice się zacierają.

Oczywiście niektóre pytania pozostają bez odpowiedzi, bo nie sposób faktycznie porównać kompletnie różnych sportów. Bo jak zważyć, czy faktycznie więcej wartości przedstawia pierwsze miejsce mistrza świata w siatkówce, od drugiej pozycji mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich? Albo król strzelców Bundesligi czy człowiek, który zjechał na nartach z wierzchołka K2. Dlatego trudno się dziwić dorocznej dyskusji, że najstarszy plebiscyt sportowy jest rodzajem wyborów na najpopularniejszego sportowca. Coś może być na rzeczy, choć na pewno nie do końca.

Szturmem do czołowej dziesiątki wdarł się Andrzej Bargiel (ósmy), który… formalnie sportowcem nie jest. Nie podlega żadnemu związkowi sportowemu. Nie finansuje go ani PZN ani PZA. Jak sam napisał „sam sobie finansuje swoje wycieczki w góry”. Minister Sportu i Turystyki Witold Bańka obiecał ponoć na balu, że pomyśli, w jaki sposób rozwiązać ów problem.

W natarciu lekkoatleci. Wśród nominowanych znalazło się spore grono przedstawicieli Królowej Sportu. To pokłosie niezwykłych w wykonaniu naszych reprezentantów mistrzostw Europy w Berlinie. Na 17. miejscu sklasyfikowano złotą sztafetę 4×400 w składzie Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Patrycja Wyciszkiewicz i Justyna Święty-Ersetic. Nieco więcej głosów czytelnicy Przeglądu Sportowego oddali na sztafetę męską na tym samym dystansie. Łukasz Krawczuk, Jakub Krzewina, Rafał Omelko i Karol Zalewski zajęli 16. pozycję. Czternasta była kulomiotka Paulina Guba. Na 10. i 11. miejscach wybrano Michała Haratyka i Wojciecha Nowickiego. Różnica niby żadna, ale dziesiąte miejsce wiąże się z większym splendorem – wręczeniem nagrody w postaci statuetki Czempiona. Na siódmym miejscu (dopiero i aż) genialna młociarka Anita Włodarczyk, którą wyprzedził Adam Kszczot (piąty) i Justyna Święty-Ersetic (czwarta).

W czołowej trójce, na szczęście, znaleźli się przedstawiciele sportów olimpijskich. Dwóch siatkarzy – Michał Kubiak (kapitan mistrzowskiej drużyny siatkarzy) znalazł się tuż za mistrzem olimpijskim i brązowym medalistą igrzysk w Pjongczangu Kamilem Stochem. Wygrał, ponoć rzutem na taśmę(!), Bartosz Kurek. MVP mistrzostw świata w siatkówce, lider złotego zespołu. Dotąd żaden z siatkarzy nie został uznany najwybitniejszym sportowcem roku, choć nominowano takie znakomitości jak Edward Skorek, Sebastian Świderski, Piotr Gruszka i Mariusz Wlazły. Swoją drogą obronione mistrzostwo świata stwarza wielkie nadzieje w kontekście zbliżających się igrzysk w Tokio 2020. Szczególnie, że cele Bartosza Kurka na turniej siatkarzy w Tokio 2020 jest bardzo konkretny:

 

Chcemy medalu igrzysk olimpijskich w Tokio 2020. Ja chcę złota. Z tym medalem z dumą i honorem zakończę reprezentacyjną karierę. Mój czas w kadrze dobiega końca, a igrzyska będą najlepszym momentem na pożegnanie.

 

Słowa te padły w wywiadzie na łamach Przeglądu Sportowego. Na Balu zaś Kurek we wspaniały sposób oddał hołd Kamilowi Stochowi.

 

Kamil, jesteś bogiem, ja tu tylko na chwilę wskoczyłem.

Z nominacji cieszyły się również wioślarki z najlepszej osady świata – czwórki podwójnej: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Springwald, Marta Wieliczko, Katarzyna Zillmann, jednak dla nich zabrakło miejsca w czołowej dziesiątce. Ostatni wśród nominowany, ale pierwszy z biletem do Tokio był Tomasz Bartnik – strzelec, mistrz świata. Tuż przed nim znalazł się kolarz torowy Szymon Sajnok, również mistrz świata. W dziesiątkę nie zmieścił się również Michał Kwiatkowski (kolarstwo szosowe) – 13. pozycja. Dwunasta była sensacyjna mistrzyni świata w karate olimpijskim Dorota Banaszczyk.

 

Oprócz indywidualnych nagród dla sportowców podczas gali wręczono również innych szereg wyróżnień.

 

Drużyna Roku – Reprezentacja Polski w piłce siatkowej mężczyzn
Drużynowy Trener Roku – Vital Heynen (trener Reprezentacji Polski w piłce siatkowej mężczyzn)
Indywidualny trener roku – Stefan Horngacher (Trener Reprezentacji Polski w skokach narciarskich)
Mecenas Polskiego Sportu – Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie
Nadzieja Polskiego Sportu – Energa SA
Najlepszy Sportowiec Niepełnosprawny – Igor Sikorski
Serce dla Sportu – Olimpiady Specjalne Polska

Wyczyn Roku – Himalaiści uczestniczący w akcji ratunkowej na Nanga Parbat

 

 

Kolejny plebiscyt już jesienią, a Bal Mistrzów Sportu za rok. Oby jurorów rozbolała głowa od nadmiaru sukcesów naszych sportowców.

 


Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze

Aktualności

Kalendarz imprez