O walce Ołeksandra Usyka i Derecka Chisory mówiło się od długich miesięcy. Doszłoby zresztą do niej już 23 maja, gdyby nie pandemia koronawirusa. Szukanie kolejnego terminu ciągnęło się jak guma, ale wszystkie szczegóły nareszcie zostały dopięte. Grupa Matchroom Boxing ogłosiła, że pięściarze wagi ciężkiej skrzyżują rękawice 31 października. Starcie odbędzie się bez kibiców.
Żadnego z nich nie można oczywiście posądzić o anonimowość. Ołeksandr Usyk to mistrz olimpijski z Londynu, gość, który zdominował kategorię junior ciężką i na dobrą sprawę – nie przegrał jeszcze walki w karierze zawodowej. W 2019 roku postanowił przenieść się do najwyższej wagi. Od tego czasu zdążył stoczyć jednak zaledwie jeden pojedynek, pokonując Chazza Witherspoona w siódmej rundzie.
Nie była to trudna przeprawa dla Ukraińca, ale nikt nie zamierzał mu specjalnie gratulować. Szczególnie że jego ambicje sięgają po prostu znacznie wyżej – zamierza zostać mistrzem świata. Szkopuł w tym, że zawodnicy z topu zdają sobie sprawę z jego potencjału i nie są zbyt pospieszni, aby wyjść z nim na ring. Do tego doszła globalna pandemia, która na pewien czas uniemożliwiła organizowanie imprez sportowych. A czas mija – Usyk w styczniu przyszłego roku skończy 34 lata.
Chisora jest oczywiście lepszym pięściarzem niż Witherspoon. O tym, że potrafi bić mocno, przekonał się choćby Artur Szpilka, który w 2019 roku został znokautowany przez Brytyjczyka w drugiej rundzie. Choć nie mówimy co prawda o zawodniku na poziomie mistrzowskim. Jego potencjał weryfikowali w ubiegłych latach Dillian Whyte (dwukrotnie), Agit Kabayel oraz Kubrat Pulev. Niedoświadczony w wadze ciężkiej Usyk i tak jednak stanie przed niełatwym zadaniem. Prezentujący agresywny styl i cięższy o kilkanaście kilogramów Chisora może okazać się dla niego trudnym przeciwnikiem.
Sam Ukrainiec zresztą o tym dobrze wie: – Stęskniłem się za boksowaniem. Wylewam siódme poty na obozie treningowym i mam nadzieję pokazać się ze spektakularnej strony 31 października. Myślę, że walka z Dereckiem będzie dla mnie prawdziwym testem. Jest silny, twardy i wytrzymały. To wielki gość, który bije naprawdę mocno – mówi cytowany przez BBC.
Derek Chisora finally responds to Oleksandr Usyk's video messages…
[📽️ @DerekWarChisora & @Usykaa] pic.twitter.com/tJhphdu1da
— Michael Benson (@MichaelBensonn) September 16, 2020
Obaj panowie mają sporo do stracenia, ale pod większą presją będzie Usyk, który jest w trakcie swojej misji podbijania wagi ciężkiej i wie, że nie stać go na żadną wpadkę. Tymczasem dla 37-letniego Chisory starcie z Ukraińcem może być ostatnią naprawdę istotną walką w karierze. Ale jeśli ją wygra, jego wojaże po wielkich arenach potrwają zapewne jeszcze kilka lat. Jedno jest pewne, pewności siebie mu nie brakuje:– Dam Brytyjczykom imprezę halloweenową, na jaką zasługują – zapowiada.
Zwycięzca pojedynku Usyk – Chisora najprawdopodobniej stanie do walki z Anthonym Joshuą – jeśli tylko ten pokona Kubrata Puleva. Można zatem powiedzieć, że pod koniec października dostaniemy przystawkę, a główne danie będzie czekać na nas już w 2021 roku.
Fot. Newspix.pl