5 lipca 1997 roku tysiące rodaków mogły nie wiedzieć o jego istnieniu. 22 dni później kochał go cały kraj. Zyskał taką sławę, że po wyjściu z domu nie mógł przejść dziesięciu metrów bez prośby o autograf. I taki szacunek, że nadano mu ten sam przydomek co Franzowi Beckenbauerowi – „Cesarz”. Ten szał był uzasadniony. W […]