Jakiś czas temu byłam świadkiem rozmowy na temat jednego z popularnych, bardzo utytułowanych sportowców. Zawodnik ten zdobył wszystkie wspaniałe tytuły, jakie tylko możliwe, a nawet jeszcze więcej. Nazwisko pomnę. U schyłku wyczynowej kariery, nie osiągał już tak spektakularnych wyników, co wcześniej. Nie zdobywał też tylu medali i nie wygrywał zawodów. To często naturalny etap przejściowy, […]