Marcin Chabowski to maratończyk, który do igrzysk ma pecha – przed Pekinem zabrakło mu niewiele do kwalifikacji, a przy okazji tych w Londynie i Rio doznawał kontuzji, które wykluczały go z wyjazdu czy nawet samej walki o niego. Do Japonii, tak się wydaje, wreszcie pojedzie. W rozmowie z nami – a to gość, co nie […]