Jakub Krzewina (Lekkoatletyka)

Aktualności

Jakub Krzewina (Lekkoatletyka)

Jakub Krzewina (Lekkoatletyka)

Klub
WKS Śląsk Wrocław, Grupa Sportowa Orlen
Trener
Marek Rożej
Poprzedni Trenerzy
Andrzej Luzak, Lech Salamonowicz, Józef Lisowski
Poprzednie Kluby
LIUKS Kruszwica, AZS-AWF Kraków
Największe sukcesy
  • Mistrzostwa Europy (brązowy medal w Zurychu 2014, oraz srebrny medal w Amsterdamie 2016, sztafeta 4×400 m),
  • Halowe Mistrzostwa Świata (złoty medal w Birmingham 2018, sztafeta 4×400 m),
  • Halowe Mistrzostwa Europy (srebrny medal w Pradze 2015, sztafeta 4×400 m),
  • Młodzieżowe Mistrzostwa Europy (złoty medal w Kownie 2009, srebrny medal w Ostrawie 2011, sztafeta 4×400 m).

 


Znaki szczególne

Jankesom się nie kłania


Życiowe rekordy
  • 400 m – 45,11
  • 400 m (hala) – 46,15

Jakub Krzewina na pierwszy rzut oka może sprawić wrażenie człowieka, którego nie chciałoby się spotkać po zmroku w ciemnej bramie. Potężnie zbudowany, łysy, na ciele ozdobiony licznymi tatuażami. Jednak wywodzący się z Kruszwicy sprinter w rozmaitych wywiadach dał się poznać jako kulturalny i wyważony sportowiec, a jednocześnie oddany ideałom żołnierz Wojska Polskiego. Na bieżni natomiast agresji wcale mu nie brakuje, o czym miał okazję przekonać się chociażby Amerykanin Norwood podczas Halowych Mistrzostw Świata w Birmingham 2018.

 

Od dziecka interesował się piłką nożną spędzając długie godziny na podwórkowych boiskach i marząc aby w przyszłości stać się jedną z piłkarskich gwiazd. Jedną z tych gwiazd, które mógł podziwiać w telewizji podczas angielskiego Euro 1996. W pewnym momencie okazało się jednak, że z przyczyn zdrowotnych zrealizowanie tych ambitnych planów może być niewykonalne. W radiu Weszło FM nasz reprezentant przyznał, że diagnoza lekarza była prawdziwym ciosem: Grałem w piłkę w Kruszwicy w drużynach juniorskich. Byłem bardzo chudym chłopakiem, miałem chude nóżki, moje kolana nie wytrzymywały obciążeń. Kiedy lekarz stwierdził, że nie powinien uprawiać sportu byłem w szoku. Musiałem przerwać grać w piłkę i przez kilka lat jeśli chodzi o sport w moim życiu trwała prawdziwa posucha.

Trochę przypadkowo pod koniec gimnazjum nastoletni Krzewina wystartował w swoich pierwszych zawodach biegowych – w mistrzostwach powiatu, na dystansie 300 metrów. Wygrał, awansując tym samym na zawody wojewódzkie, gdzie musiał uznać wyższość jedynie ówczesnego kadrowicza. Szybko zwrócił uwagę szkoleniowca z lokalnego LIUKS Kruszwica – Andrzeja Luzaka.

Od tamtego momentu trener Luzak zaczął za mną chodzić i namawiać na treningi. Pochodzę z małej miejscowości, więc nie było zbyt wiele atrakcji, siedziało się na blokach z kolegami….i trener potrafił nieraz przyjść rozgonić towarzystwo i przekonywał mnie wtedy, że powinienem trenować bo mam wielki talent (Weszło FM).

W 2006 roku Krzewina wystartował w MP LZS-ów, w których nabiegał 51,24 s. Rok później w zasadzie po dwóch latach treningu podczas MP Juniorów wywalczył brąz ze znakomitym 48,11s. W roku 2009 podczas Młodzieżowych MP Krzewina rozbił medalowy bank wygrywając 400 m (46,66) oraz zdobywając srebro na 200 m (21,13s). Jeszcze lepiej było natomiast w sezonie 2014, kiedy podczas szczecińskich MP dwukrotnie wchodził na podium jako zwycięzca (400 m, 4×400 m), dodatkowo wyrównując rekord życiowy (45,11, trzeci wynik wszech czasów polskiej LA).

Pierwsze medale międzynarodowych zawodów Krzewina zdobywał jako młodzieżowiec (Kowno 2009 i Ostrawa 2011), jako senior natomiast to właśnie sezon 2014 uczynił tym przełomowym. Najpierw brąz w Zurychu podczas ME, rok później w marcu srebro podczas halowych ME w Pradze (2015), srebro w Amsterdamie podczas ME 2016, a wreszcie upragnione złoto i to od razu Halowych Mistrzostw Świata w Birmingham (2018). Wszystkie wymienione sukcesy odnosił wraz z kolegami ze sztafety, bo to właśnie sztafeta jest prawdziwym konikiem sprintera z Kruszwicy.

Kariera Krzewiny jest regularnie przerywana kontuzjami. Swoją przygodę z szybkim bieganiem rozpoczął nagle, jako ukształtowany fizycznie szesnastolatek. Nie przeszedł klasycznego szkolenia jak jego koledzy, którzy do lekkoatletki zazwyczaj trafiali jeszcze jako 12-13 latkowie. Adrianowi Nowakowi z Weszło FM mówi wprost: Kontuzja kręgosłupa, kolana, stopy, brzucha, wiele lat miałem ciężkich. Jeden sukces, kontuzja i tak w kółko. Sukces, potem znowu kontuzja.

Jakub Krzewina wiele lat spędził jako zawodnik LIUKS Kruszwica, następnie przeprowadził się do Krakowa gdzie reprezentował AZS-AWF. Później związał swoje życie z wojskiem i przyjął barwy Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk, we Wrocławiu. Trafił pod skrzydła słynnego trenera Lisowskiego, z którym rozstał się niedługo przed HMŚ w Birmingham. Od października 2017 roku sprinter jest podopiecznym Marka Rożeja.

To bardzo utalentowany chłopak. Ostatnie lata był zagubiony, ale nawet nie chciałem dokładnie wiedzieć, z czego to wynikało. Zadzwonił do mnie, że rozstał się z trenerem i zapytał, czy jestem w stanie mu pomóc. Po kilku dniach przemyśleń spotkaliśmy się, porozmawialiśmy i ustaliliśmy warunki współpracy, które zaakceptował. Póki co – z dobrym skutkiem – mówił Gazecie Wrocławskiej trener Rożej kilka dni po zdobyciu przez sztafetę mistrzostwa świata w Birmingham.

Jakub Krzewina jest jednym z kandydatów do biegania 400 m poniżej 45 sekund. Finał IO w Rio dawały wyniki na poziomie 44,50 s, na podobnie szybkie bieganie trzeba się zatem także nastawiać podczas IO Tokio 2020.