Pogačar dopełnił formalności i wygrał Tour de France!

Pogačar dopełnił formalności i wygrał Tour de France!

Jutro skończy 22 lata, a dzisiaj wygrał 107. edycję Tour de France. Tadej Pogačar znalazł się na szczycie kolarskiego świata. I to znacznie szybciej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Słoweniec w ostatnim etapie tegorocznego wyścigu po prostu dopełnił formalności. 

Bo tak naprawdę kwestia triumfatora rozstrzygnęła się wczoraj. Zagrozić Pogačarowi mógł tylko on sam. Albo po prostu, tfu, kontuzja. Ostatni etap zgodnie z tradycją miał być bowiem etapem przyjaźni, podczas którego emocji spodziewaliśmy się głównie na samym finiszu. Na samym początku zmagań kolarze pozowali – oczywiście w czasie jazdy – do wspólnych zdjęć i prowadzili przyjacielskie rozmowy. Słowem – sielanka.

Prawdziwa rywalizacja na liczącej 122 kilometry trasie rozpoczęła się dopiero kiedy peleton wjechał na dobre do Paryża. Czekaliśmy zatem na pierwszą ucieczkę, a jej inicjatorem okazał się Michał Kwiatkowski. Za Polakiem podążyli Andrey Amador,  Tom van Asbroeck, Nicolas Edet, Michael Schär oraz Kasper Asgreen. Ich próba odjazdu nie przyniosła jednak oczekiwanego skutku. Ale już ucieczka, w której znalazł się m.in. Maximiliana Schachmanna, zakończyła się powodzeniem.

Niemiecki kolarz zdobył bowiem lotną premię, ostatnią na trasach tegorocznego TdF. Niedługo po nim przejechał Sam Bennett, który tym samym kompletnie pozbawił Petera Sagana szans na wygranie klasyfikacji sprinterów. Uciekinierzy trzymali się mocno, aż na 4 kilometry przed metą zostali dogonieni przez peleton. W międzyczasie warto było odnotować kraksę, w której ucierpiał Edward Theuns.

Finisz wyścigu, choć oczywiście wiele zmienić nie mógł, należał do bardzo ciekawych. W kierunku oddalonej od kilkaset metrów mety pędziła spora grupa kolarzy, której przewodził Mads Pedersen. W pewnym momencie z jego prawej strony wyjechał Sam Bennett. Po chwili Irlandczyk udowodnił, że nieprzypadkowo przywdziewa zieloną koszulkę (przeznaczoną dla najlepszego sprintera wyścigu). Dał “gazu do dechy” i zdołał minimalnie wyprzedzić Pedersena. Trzecie miejsce w ostatnim etapie tegorocznego Tour de France trafiło do Petera Sagana.

To nie sen

Bohaterem dnia, tak jak i zresztą poprzedniego, został Tadej Pogačar. Możemy się nad nim rozpisywać godzinami, bo, serio, gość po prostu zapisał się złotymi głoskami w historii kolarstwa. Jest drugim w historii (!) zawodnikiem, który podczas Tour De France wygrał trzy klasyfikacje – generalną, górską oraz młodzieżową. Dołączył tym samym do legendarnego Eddiego Merckxa (który triumfował w generalnej, punktowej i kombinowanej). Słoweniec stał się też – w wieku 21 lat – drugim w historii najmłodszym triumfatorem tego wyścigu. Młodszy był tylko Henri Cornet. On miał 19 wiosen, ale wygrywał w… 1904 roku.

Oczywiście Pogačar jest nieco oszukanym 21-latkiem, bo już w poniedziałek będzie obchodził 22. urodziny. Po wyścigu spytano go zatem, czy planuje jakąś grubą imprezkę. Jutrzejszy solenizant przyznał, że lepszego prezentu niż wygrana w Tour De France nie mógł sobie wyobrazić, ale świętować specjalnie nie będzie. Nie jest bowiem fanem swoich urodzin. No tak, starzeje się chłopak…

Poza tym generalnie powtarzał to, co wczoraj. Że jest szczęśliwy z bycia tutaj. Że byłby zadowolony z podium, drugiego miejsca, ale udało mu się wygrać. Co tu dużo gadać – on jeszcze nie wierzy. Ale jak mu się dziwić? Niedawno debiutował w wielkim Tourze, teraz jest na jego szczycie. Przed nim jeszcze wiele, wiele lat kariery. Trzymajmy kciuki, żeby po prostu to uniósł. I gładko przeszedł drogę od wielkiego talentu do wielkiego weterana.

Najważniejszy wyścig za nami, ale to nie znaczy, że w najbliższych tygodniach nie będą czekać nas kolejne kolarskie emocje. Już na początku października rusza Giro D’Italia, podczas którego będziemy trzymać kciuki za Rafała Majkę. Polak bowiem właśnie wyścig we Włoszech obrał jako ten docelowy. A po tym, jak ten dobiegnie końca, ruszy Vuelta a España. Kalendarz jest po prostu napchany startami, co może nas tylko cieszyć.

Fot. Newspix.pl


Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze

Aktualności

Kalendarz imprez