W szczecińskiej Netto Arenie odbyły się w ubiegły weekend VIII Mistrzostwa Europy w Gimnastyce Sportowej. W rywalizacji wzięło udział blisko trzystu zawodników z 39 państw. W klasyfikacji medalowej triumfowali Rosjanie, przed Francuzami i Brytyjczykami. W mistrzostwach wystartowało siedmioro Polaków, którzy byli jednak tłem dla zagranicznych rywali.
Reprezentacja Rosji zdobyła łącznie 15 medali. Ich przedstawiciele pomiędzy sobą walkę o tytuł najlepszego wieloboisty Starego Kontynentu. Ostatecznie triumfował Nikita Nagornyy, o zaledwie 0,833 pkt przed Arturem Dalaloyanem, a trzecie miejsce zajął Cypryjczyk Marios Georgiou. Wśród kobiet zwyciężyła Melanie de Jesus dos Santos z Francji, przed Brytyjką Ellie Downie i Rosjanką Angeliną Melnikovą. Wielobojowy mistrz Nikita Nagornyy wygrał także rywalizację w ćwiczeniach na poręczach, a wicemistrz Artur Dalaloyan okazał się najlepszy w ćwiczeniach wolnych. Podwójnym mistrzem Europy (ćwiczenia na kółkach i skok) został z kolei inny Rosjanin Dienis Abliazin.
W rywalizacji kobiet ćwiczenia wolne wygrała zwyciężczyni wieloboju Melanie de Jesus dos Santos. Francuzka była także druga w ćwiczeniach na równoważni, w których triumfowała Brytyjka Alice Kinsella. To właśnie Francuzi i Brytyjczycy stoczyli walkę o drugie miejsce w klasyfikacji medalowej. Obie reprezentacje wygrały po dwie konkurencje, ale łącznie więcej krążków zdobyli „Trójkolorowi”. Warto w tym miejscu wspomnieć, że na 12 konkurencji rozegranych w Szczecinie przedstawiciele trzech najlepszych reprezentacji wygrali w aż 11. Jedyny złoty medal spoza wspomnianej trójki państw zdobył Holender Epke Zonderland w ćwiczeniach na drążku.
Żadnemu z reprezentantów Polski nie udało się awansować do finału A. Najbliżej tego osiągnięcia była Gabriela Janik z Zawiszy Bydgoszcz w wieloboju. Bydgoszczanka zajęła ponadto 15. miejsce w skoku i 17. w ćwiczeniach na równoważni. Do finału nie weszła również aktualnie najbardziej znana polska gimnastyczka Marta Pihan Kulesza (na zdjęciu), trenująca na co dzień w Szczecinie. Pihan-Kulesza zajęła dwunaste miejsce w ćwiczeniach wolnych. Nie udało jej się zatem powtórzyć świetnego wyniku sprzed kilku tygodniu z Pucharu Świata w Dosze, gdzie uplasowała się tuż za podium. Do brązowego medalu zabrakło wtedy Polce zaledwie 0,077 pkt.
Oprócz dwóch Polek w szczecińskich mistrzostwach wzięło udział także pięciu Polaków. W reprezentacji prowadzonej przez mistrza olimpijskiego Leszka Blanika byli: Łukasz Borkowski (AZS AWFiS Gdańsk), Paweł Kaśków (MKS Gdańsk), Roman Kulesza (Kusy Szczecin), Filip Sasnal (AZS AWF Kraków) i Piotr Wieczorek (AZS AWFiS Gdańsk). Reprezentanci Polski zajmowali jednak bardzo odległe miejsca, nie włączając się w ogóle do bezpośredniej walki o finały. Z Polaków najwyżej sklasyfikowani zostali Łukasz Borkowski i Filip Sasnal. Obaj startując w skoku zajęli odpowiednio 27. i 31. miejsce.
O sporym pechu może za to mówić Dawid Węglarz, który doznał kontuzji na oficjalnym treningu przed mistrzostwami. Przy próbie wykonania „skoku Blanika” popełnił błąd techniczny i upadł na głowę. Został od razu przewieziony do szpitala, gdzie na szczęście nie stwierdzono poważnych obrażeń. W mistrzostwach Europy Węglarz jednak nie mógł wziąć udziału.
Mistrzostwa rozegrano w dniach 10-14 kwietnia. Szczecin był trzecim w historii polskim miastem organizującym tę imprezę. Wcześniej w 1959 roku zawody kobiet gościł Kraków, a w 1969 rywalizację mężczyzn zorganizowała Warszawa. Szczeciński czempionat był ostatnią szansą na zdobycie kwalifikacji do Igrzysk Europejskich, które odbędą się za dwa miesiące w Mińsku.
FOT. NEWSPIX.PL