Wczoraj na Majorce rozpoczęły się mistrzostwa Europy w klasie RS:X. Tytułu broni Zofia Klepacka, która ma szanse na trzecie z rzędu mistrzostwo Starego Kontynentu. Klepacka wraz z Pawłem Tarnowskim wywalczyli kwalifikacje dla Polski do Tokio 2020. W Palmie zawodnicy będą walczyć o pierwsze punkty w wewnętrznych eliminacjach. Po pierwszym, silnowiatrowym dniu prowadzi Maja Dziarnowska.
Palma de Mallorca przywitała żeglarzy silnym wiatrem dochodzącym nawet do 20 węzłów. Wielkie brawa dla komisji regatowej, na czele której stoi sędzia z Polski Ewa Jodłowska, udało się bowiem przeprowadzić wszystkie zaplanowane wyścigi (co nie zawsze jest oczywiste). Po pierwszym dniu plasuje się na trzecim miejscu. W podzielonej na floty grupie finiszowała na trzecim, pierwszym i szóstym miejscu. Broniąca tytułu Zofia Klepacka rozpoczęła dzień od falstartu, potem jednak wyczucie czasu i odległości na starcie udało się wciąż jeszcze panującej mistrzyni Europy opanować i pływała już na swoim zwykłym poziomie (3. i 6.). Przed odrzutką Zosia zajmuje odległe 31. miejsce, dopiero po odrzuceniu najgorszego wyniku (po piątym wyścigu) będzie w stanie realnie awansować. U mężczyzn tymczasem bez fajerwerków. Po dwóch siódmych i trzynastym miejscu Paweł Tarnowski (SKŻ Sopot). Daje mu to dziesiątą pozycję wśród Europejczyków (w regatach startuje cała światowa czołówka). Pierwszą trójkę tworzą Włosi Daniele Benedetti (miejsca 1., 1. i 5.) i Luca Di Tomassi (miejsca 2., 3. i 6.) oraz Francuz Clement Bourgeois (miejsca 5., 2. i 6.).
Wydarzenie to jest ważne w kontekście polskiego żeglarstwa z wielu względów. Przede wszystkim, to właśnie windsurfingowi zawdzięczamy połowę dorobku medalowego w historii regat olimpijskich. Przypomnijmy, że brąz w Weymouth 2012 wywalczyli Klepacka i Przemysław Miarczyński (pozostałe dwa medale – złoto ’96 i brąz ’04 – zdobył Mateusz Kusznierewicz w klasie Finn). Na tej podstawie możemy mieć podstawy i łudzić się, że w Enoshimie, gdzie odbędą się regaty olimpijskie Tokio 2020, będziemy mieć powody do zadowolenia. Pytanie kto będzie żeglował z biało-czerwoną flagą na żaglu, pozostaje wciąż bez odpowiedzi. Czy ponownie Klepacka? W Rio zabrało jej, bo przegrała rywalizację krajową z ówczesną mistrzynią świata Małgorzatą Białecką. Wcześniej Klepacka ścigała się w Atenach, Qingdao i Londynie, dopiero za trzecim razem stając na podium igrzysk. Również Miarczyński potrzebował rozbiegu, on z kolei debiutował w Sydney 2000, a po medal sięgnął dopiero za czwartym razem. Po erze startów Miarczyńskiego w Rio Polskę reprezentował Piotr Myszka. Dziś do rywalizacji włączają się również Paweł Tarnowski oraz Radosław Furmański. Klepackiej również depczą po piętach młodsze rywalki.
Żeglarstwo jest sportem bardzo złożonym. Regaty olimpijskie trwają kilka dni, odbywa się dziesięć i więcej wyścigów (w zależności od klasy). Każdy wyścig trwa kilkadziesiąt minut, a w jego trakcie podejmuje się setki decyzji taktycznych i strategicznych. Może zawieść sprzęt, może zawieść głowa, przygotowanie fizyczne. Mogą zaskoczyć warunki pogodowe. Można przegrać z rywalami i samym sobą.
