Polska gładko pokonała Tunezję 3:0 (25:15, 25:19, 25:19) w pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Tokio 2020. W drugim meczu Francja wygrała ze Słowenią bez straty seta. Zawody odbywają się w w Ergo Arenie.

Każdy mecz jest tutaj ważny, musimy wygrać pierwszy, drugi i trzeci mecz, jeśli chcemy awansować do Tokio

– powiedział Michał Kubiak.

Początek w wykonaniu Polaków był daleki od ideału. Nasi grali bez rytmu, słabo przyjmowali dobrą, mocną zagrywkę Tunezyjczyków, nie wszystko wychodziło na siatce. Dopiero przy drugiej przerwie technicznej Polacy zaczęli umacniać się na prowadzeniu, wcześniej bój był bardzo wyrównany. Set skończył się wynikiem 25:15 po ataku z krótkiej Piotra Nowakowskiego. W końcu zaczął działać blok i udane loty skrzydłowych kończyły się punktami.

Michała Kubiaka i Karola Kłosa zastąpili Aleksander Śliwka i Mateusz Bieniek. W grze Polaków pojawiały się proste błędy. Wilfredo Leon został zamieniony przez Bartosza Kwolka. Nowy nabytek reprezentacji grał poniżej oczekiwań i swoich możliwości. Polacy trzymali rywali na dystans i wygrali do 19. W trzecim secie trener Vital Heynej znów dokonał przetasowań. Na boisku pojawili się Grzegorz Łomacz, Maciej Muzaj, Aleksander Śliwka, Bartosz Kwolek, Karol Kłos, Mateusz Bieniek. Ciągle jednak nie udawało się wyeliminować prostych błędów. Znów dopiero w trakcie seta biało-czerwoni zaczęli odzyskiwać rytm, odskoczyli Tunezji i ponownie zwyciężyli set do 19, a cały mecz do zera.

Trener reprezentacji Polski Vital Heynen: Wszystko idzie zgodnie z planem, nawet ten mecz. Mieliśmy kilka dobrych ataków przeciwko Tunezji. Mieliśmy plan, aby każdy wszedł dzisiaj na boisko i to zrealizowaliśmy. Ten mecz nie był ani najlepszy, ani najgorszy i to również było w planie. Wykonaliśmy swoją robotę, nie mieliśmy większych problemów. Może trochę w pierwszy secie, kiedy było 12:12, ale później graliśmy tak jak powinniśmy. To zadanie jest wykonane, teraz zmierzymy się z Francją. Dzisiaj byłem bardzo podekscytowany, trenowaliśmy przez 40 dni i w końcu zaczęliśmy ten turniej. Tak jak powiedziałem już wcześniej, teraz nie musimy być najlepszym zespołem, ale musimy być dobrzy. Musimy grać dobrze, z każdym dniem lepiej.

Sponsorem głównym Polskiej Siatkówki jest PKN ORLEN.

Polska: Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Wilfredo Leon, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Karol Kłos, Paweł Zatorski (L) – Damian Wojtaszek (L), Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek, Artur Szalpuk, Grzegorz Łomacz, Maciej Muzaj, Bartosz Kwolek.
Tunezja: Khaled Ben Slimene, Hamza Nagga, Mohamed Ali Ben Othmen Miladi, Selim Mbareki, Ismail Moalla, Mahamed Ayech, Saddem Hmissi (L) – Chokri Jouini, Ali Bongui.

Dziś o godz. 15:00 rozpocznie się drugie spotkanie turnieju. Rywalem Polski będzie Francja.

Tunezyjska egzotyka, słoweński koszmarek i Francja elegancja

Pozostałe wyniki kwalifikacyjnych turniejów interkontynentalnych  Tokio 2020:

Grupa A (Warna)
Brazylia – Portoryko 3:0 (25:23, 25:19, 25:19)
Egipt – Bułgaria 1:3 (11:25, 31:33, 25:19, 19:25)
10 sierpnia
16.00 Brazylia – Egipt
19.30 Portoryko – Bułgaria
11 sierpnia
16.00 Egipt – Portoryko
19.30 Bułgaria – Brazylia

Grupa B (Rotterdam)
Holandia – Korea 3:2 (23:25, 25:27, 26:24 25:20, 15:12)
Belgia – USA 1:3 (20:25, 19:25, 25:17, 18:25)
10 sierpnia
16.00 Belgia – Holandia
19.00 USA – Korea
11 sierpnia
16.00 Holandia – USA
19.00 Korea – Belgia

Grupa C (Bari)
Australia – Serbia 1:3 (28:26, 19:25, 19:25, 30:32)
Włochy – Kamerun 3:0 (25:18, 25:18, 25:16)
10 sierpnia
18.00 Serbia – Kamerun
21.15 Australia – Włochy
11 sierpnia
18.00 Kamerun – Australia
21.15 Serbia – Włochy

Grupa D (Gdańsk)
Polska – Tunezja 3:0 (25:15, 25:19, 25:19)
Francja – Słowenia 3:0 (26:24, 25:20, 25:23)
10 sierpnia
15.00 Polska – Francja
18.30 Tunezja – Słowenia
11 sierpnia
12.00 Francja – Tunezja
15.00 Polska – Słowenia

Grupa E (Sankt Petersburg)
Iran – Kuba 3:2 (23:25, 26:28, 25:17, 25:16, 15:10)
Rosja – Meksyk 3:0 (25:15, 25:11, 25:17)
10 sierpnia
15.00 Iran – Meksyk
18.00 Rosja – Kuba
11 sierpnia
15.00 Kuba – Meksyk
18.00 Rosja – Iran

Grupa F (Ningbo)
Chiny – Finlandia 3:1 (25:22, 21:25, 25:22, 25:23)
Kanada – Argentyna 1:3 (23:25, 25:22, 25:27, 23:25)
10 sierpnia
9.00 Finlandia – Argentyna
13.30 Chiny – Kanada
11 sierpnia
9.00 Kanada – Finlandia
13.30 Chiny – Argentyna

fot. newspix.pl