Sezon 2021 był jednym z najbardziej wyjątkowych w karierze Anity Włodarczyk. Polka wróciła do rywalizacji po dwuletniej przerwie od startów, następnie stopniowo budowała formę, aż na igrzyskach nie pozostawiła wątpliwości, która młociarka jest najlepsza na świecie. Rosła z każdą próbą, oddalając się od rywalek, aż w końcu je znokautowała, osiągając 78.48 metrów. Tym samym po raz drugi z rzędu obroniła olimpijski tytuł. Nic zatem dziwnego, że władze European Athletics postanowiły docenić polską zawodniczkę. Rekordzistka świata to jedna z trzech finalistek w plebiscycie na najlepszą lekkoatletkę roku w Europie.
Kim są pozostałe nominowane? Mówimy o dwóch mistrzyniach olimpijskich. Sifan Hassan, która zresztą w Tokio zdobyła dwa złota, a także jeden brązowy krążek, jak i również Marii Łasickiene – która w końcu dopięła swego, triumfując w olimpijskim konkursie skoku wzwyż.
Gala “Golden Tracks”, podczas której zostaną ogłoszeni laureaci w tej oraz innych kategoriach, odbędzie się 16 października w Lozannie. Jak my oceniamy szansę Anity? Cóż, zdecydowaną faworytką jest Hassan. Trzy medale olimpijskie, w tym dwa złote – to trudno pobić. Z drugiej strony – Włodarczyk z wiadomych przyczyn mogła zdobyć tylko jeden krążek w Tokio. Ze swojego występu wycisnęła zatem niemal sto procent. Być może głosujący docenią też “długowieczność” Polki i to, jak niepowtarzalny jest jej sukces. Nigdy wcześniej żadna młociarka nie zdobyła złota na trzech igrzyskach z rzędu. Choć trzeba przyznać, że Hassan też do historii przeszła.
Three finalists, three Olympic champions! 🥇
🇳🇱 Sifan Hassan
🇷🇺 Mariya Lasitskene
🇵🇱 Anita WlodarczykWho will be crowned women’s European Athlete of the Year at the #GoldenTracks in Lausanne on 16 October? ✨ pic.twitter.com/oVgyG48eiH
— European Athletics (@EuroAthletics) October 6, 2021
Pozostaje jeszcze Łasickiene, która została najlepszą lekkoatletką Starego Kontynentu w 2019 roku (wśród panów zwyciężył wówczas Karsten Warholm). Jest zatem ostatnią laureatką nagrody, bo rok temu – z powodu pandemii – European Athletics nie rozdawało wyróżnień.
Co tymczasem porabia zawodniczka Grupy Sportowej ORLEN? Anita kończy właśnie urlop w Stanach Zjednoczonych, podczas którego spotkała się z amerykańską Polonią czy brała udział w “Paradzie Pułaskiego”. Do treningów wróci 20 października, być może jako najlepsza lekkoatletka Europy. Co ciekawe – nigdy wcześniej, mimo wybitnej kariery, nie została w ten sposób wyróżniona przez “European Athletics”. Patrząc jednak na ubiegłe lata – lekkoatletyczna organizacja chętniej wyróżnia po prostu zawodniczki startujące w biegach. Zobaczymy, czy w tym roku ta reguła zostanie utrzymana.
Fot. Newspix.pl