Dokładnie osiem lat temu rozpoczęły się igrzyska olimpijskie w Londynie. Oto 15 ciekawostek związanych z tą imprezą.
- Fenomenalny bieg Davida Rudishy. Kenijczyk zdobył złoty medal na 800 m ustanawiając przy okazji rekord świata – 1:40:91. Do dziś nikt nie przebiegł dwóch kółek na stadionie szybciej.
- Olimpijskie złoto Mo Faraha na 10000 m. Był to pierwszy raz w historii igrzysk, gdy Brytyjczyk okazał się najlepszy na tym dystansie. Drugi na metę wpadł Amerykanin Galen Rupp, będący partnerem treningowym zwycięzcy.
- Tydzień później Farah został też numerem jeden na dystansie dwukrotnie krótszym. Kiedy dobiegał do mety, tumult na stadionie był tak niesamowity, że aż… zatrzęsło jedną z kamer usytuowanych w okolicy mety.
- Usain Bolt powtórzył swój wyczyn z Pekinu i podobnie jak Mo wywalczył dwa złote medale – na 100 i 200 m. Potem Jamajczyk dorzucił jeszcze triumf w sztafecie 4×100 m.
- Fantastyczny był to wynik, ale jeszcze lepszym popisał się Michael Phelps, który w Londynie cztery razy wysłuchał amerykańskiego hymnu i dwukrotnie był drugi. Co ciekawe, pod względem triumfów były to dla niego… gorsze igrzyska od tych w Atenach (6 złotych medali), Pekinie (8) czy Rio de Janeiro (5).
- Tomasz Majewski, który obronił mistrzostwo olimpijskie, mimo że wielu stawiało wtedy na Davida Storla. Niemiec wszedł w konkurs z impetem – pchnął kulę na odległość 21,86 cm. Niedługo potem Polak poprawił ten wynik o… centymetr. Później osiągnął jeszcze 21,89.
- W Londynie zdobyliśmy jeszcze jedno złoto, na ciężarowym pomoście. W kategorii 85 kg najlepszym zawodnikiem okazał się Adrian Zieliński, który – niestety – w późniejszych latach zaliczył dopingową wpadkę.
- Takowa stała się też udziałem Tatiany Łysenko, co akurat musiało nas ucieszyć. Dzięki temu po latach złoto w rzucie młotem przejęła od niej Anita Włodarczyk.
- Złoci medaliści olimpijscy w konkurencjach indywidualnych otrzymali po 120 tys. złotych nagrody.
- Polskie kajakarki pobiły w olimpijskim półfinale rekord świata w wyścigu na 500 metrów. Po show, jakie dały Walczykiewicz, Konieczna, Naja i Mikołajczyk, liczyliśmy na kapitalny występ w najważniejszym starcie. Niestety, dziewczynom nie udało się sięgnąć choćby po brązowe medale – zajęły czwarte miejsce…
- Za to trzecia pozycja naszych wioślarek przejdzie do historii polskiego sportu. Julia Michalska i Magda Fularczyk wywalczyły ją w niesamowitych okolicznościach. Ta druga kilkadziesiąt godzin przed wyścigiem doznała urazu pleców. Mimo to nie tylko zdołała wystąpić, ale jeszcze pokazała się z naprawdę kapitalnej strony. Po wyścigu była tak wycieńczona, że musiała pojechać na dekorację… wózkiem inwalidzkim.
-
Roger Federer i Juan Martin del Potro rozegrali najdłuższy mecz w olimpijskim turnieju singla mężczyzn. Spotkanie trwało 4h i 26 minut, zakończyło się wygraną Szwajcara 3:6, 7:6, 19:17.
- W meczu o złoto Szwajcar uległ w trzech setach Andy’emu Murray’owi. Co ciekawe, miesiąc wcześniej Roger pokonał go na tym samym korcie w finale Wimbledonu.
- W turnieju piłkarskim najlepsi okazali się dosyć niespodziewanie Meksykanie. W finale pokonali 2:1 Brazylię. Obie bramki zdobył Oribe Peralta, który przez całą swoją karierę grał w ojczyźnie.
- Niejaki Eric Barrondo przeszedł do historii gwatemalskiego sportu. Dosłownie. Ów zawodnik wywalczył bowiem srebrny medal w chodzie na dystansie 20 km. Był to pierwszy krążek – i jak na razie ostatni – po jaki sięgnęła Gwatemala na IO.
Fot. Newspix.pl