Dziś akurat wypadł Piotrowi Liskowi wyjazd do Sztokholmu, na Diamentową Ligę. Zajął tam drugie miejsce uzyskując swój najlepszy wynik w sezonie – 5,60 m, trzykrotnie później strącając poprzeczkę z wysokości 5,72 m. Mówi o sobie, że nie czuje się gwiazdą, że jest zwykłym chłopakiem spod poznańskiej wsi mieszkającym w Szczenie. Świetny rozmówca, otwarty, nie stwarzający […]